tailor1

tailor1

piątek, 22 czerwca 2012

Na Grunwald, czyli kobiecy strój obozowy w pigułce

Grunwald już za pasem a tłumy zapracowanych ludzi na ostatni moment szyją swoje piękne stroje obozowe. W tym czasie zazwyczaj dostaję wiele pytań o proste, szybkie wykroje. Dziś postanowiłam podzielić się nimi z Wami. Oto mój szybki, skrótowy przepis na prosty, kobiecy strój obozowy dla tych którzy nie mają już czasu szukać samodzielnie. W kolejnych postach podpowiem Wam jak mierzyć, dopasowywać i szyć.
Zacznijmy więc od początku :)

BIELIZNA

Giezło
Podstawową bielizną noszoną przez kobiety w średniowieczu było giezło zwane także gzłem lub czechłem. Wykonywane było z bielonego płótna lnianego lub barchanowego (mieszanki lnu i bawełny). Podczas wyboru materiału musicie pamiętać, że bielenie płótna w średniowieczu było bardzo trudne i kosztowne. Tkaniny białe o delikatnym splocie były drogie i rzadko spotykane. Z tego powodu podczas kupna materiału na giezło warto poszukiwać bielonej surówki lnianej, bieli wpadających w beż i szarość.
Giezło może mieć różny kształt w zależności od przeznaczenia i preferencji.

Obcisłe giezło na ramiączkach stało się popularne w drugiej połowie XIV w. wraz z pojawieniem się obcisłej sukni spodniej. Osobiście nie polecam tego rozwiązania, bo zamiast przepacać bieliznę przepacamy suknię, którą ciężej jest uprać. Dodatkowo takie giezło można nosić tylko pod suknię spodnią z długimi rękawami, żeby nie gorszyć otoczenia gołymi przedramionami :) Poniżej wklejam wykrój


Giezło z długim rękawem
wygodne i popularne wśród wszystkich warstw społecznych. Świetnie nadaje się zarówno do codziennego noszenia jak i do spania. Musicie pamiętać, żeby kształt dekoltu giezła był taki jak sukni spodniej, inaczej będzie wystawać :)
Poniżej znajdziecie prosty wykrój z kwadratowymi klinami pod pachami. Na lewym rysuknu giezło jest bardzo luźne, łatwo jednak możecie je zwęzić jak na rysunku obok






Nogawiczki czyli kobiece pończoszki

Sięgały za kolano i były podtrzymywane przez podwiązki w formie skórzanych lub materiałowych paseczków z klamerkami. Szyte były z materiału - sukna lub jedwabiu albo wykonywane techniką naalbindingu. Poniżej dwa wykroje






Wykrój I (z książki The Medieval Tailor`s Assistant)
Osobiście uważam, że jest skomplikowany i niewygodny. Ma szwy na pięcie, które uwierają podczas chodzenia.
















Wykrój II, czyli nogawiczka krok po kroku
Myślę, że ten wykrój jest dużo łatwiejszy w wykonaniu i wygodniejszy w noszeniu Polecam go wszystkim leniwym i wygodnickim!:)







Nogawiczki w 6 krokach
















Źródła i pomocne linki:
http://www.larsdatter.com
Thursfield, S.(2001) The medieval tailor`s assistant. Ruth Bean Publishers;
Kybalova, L., Herbenova, O., Lamaroova M.,Das grosse bilderlelexikon der mode. VEB: Drezno.


To niestety tyle na dziś. Połamała mnie grypa i muszę oszczędzać siły.
A w następnym poście: chustki, nałęczki i suknia spodnia (cotte simple) :)

7 komentarzy:

  1. Chcę uszyć nogawiczki w 6 krokach i nie wiem ile materiału potrzeba, Zdaję sobie sprawę, że to zależy to od długości nogawiczki (długości odnóża). Myślę, że najpierw zrobię sobie wykrój i będę go potem dostosowywać. Dziękuję. Blog jest bardzo pomocny, dla takiej "zielonki" jak ja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że blog jest dla Ciebie pomocny. Pamiętaj, że nogawiczki trzeba wycinać ze skosu materiału, dlatego powinno Ci wystarczyć ok 70 cm długości, przy szerokości materiału 140-150 cm. Zawsze warto sobie rozrysować zeskalowane wymiary na kartce w kratkę, dzięki temu zorientujesz jak t będzie w realu wyglądać na materiale. Powodzenia!

      Usuń
    2. Dziękuję. Tak mi się wydaje, ze 70 cm wystarczy. Dzisiaj mam zamiar zrobić wykrój z papieru i uszyć ze starego materiału. Potem kupię już ten właściwy materiał. W sklepie nie mają sukna, ani cienkiej miękkiej wełenki, więc na razie uszyję z lnu. Chyba mogą być. Potrzebuję na wrzesień, może być chłodniej. Mam zamiar podwiązać je pod kolanem szerszą bawełnianą taśmą, bo to ma być na jeden raz (na razie) i nie chcę inwestować w skórzane paski do podwiązywania, chociaż sa piękne i lepsze.

      Usuń
  2. Najlepiej zacznij od razu od materiału, np. starego prześcieradła. Papier się bardzo źle pasuje do nogi szpilkami. Nie szyj nogawiczek z lnu, bo troszkę szkoda zachodu - nie jest to za bardzo historyczne. Skoro potrzebujesz je na wrzesień to masz jeszcze czas, żeby zamówić wełnę przez internet, np. u Łobosa. Na tanie, historyczne podwiązki świetnie się nadają sznurki wełniane, plecione ręcznie. Nie wiem, czy kiedyś próbowałaś metody 5-palców. To niestety najlepszy filmik instruktażowy jaki znalazłam: https://www.youtube.com/watch?v=xKOKn7wazJA

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję. Link bardzo fajny. Wykorzystam na pewno. Kupowanie skórzanych pasków do nogawiczek wydaje mi się kosztowne. Od czegoś jednak muszę zacząć. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Igielnik, chciałam się "pochwalić", że prototyp nogawiczek (metoda 2), już mam teraz muszę dorwać jakąś milutką wełnę i uszyć już docelowe. Podwiązki uplotłam wg. metody, którą poleciłaś z wełny (na 5 palców), ale chyba zrobię jeszcze takie z pasków skóry. Dziękuję za porady. Szukam tanich szpilek do przypięcia nałęczki lnianej. Podobają mi się ładnie układające się nałęczki chyba z jedwabiu (krepa jedwabna), ale chyba na początek wystarczy mi lniana. Świetna sprawa z takim poszukiwaniem co i jak, z czego. Jeszcze raz dziękuję za pomoc. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna instrukcja, jeśli chodzi o nogawiczki drugim sposobem. Właśnie uszylam i mam nadzieję, że się będą sprawdzac :)

    OdpowiedzUsuń